Kozaldinho |
Wysłany: Śro 9:31, 05 Lip 2006 Temat postu: Afera piłkarska we Wloszech |
|
Wczoraj zostaly postawione w najwiekszej od wielu lat pilkarskiej aferze we Wloszech. Oto co na ten temat pisze serwis pilkanozna.pl:
Niezwykle surowych kar zażądał oskarżyciel w trzecim dniu toczącego się przed trybunałem sportowym w Rzymie procesu przeciwko czterem klubom ekstraklasy, zamieszanym w największy skandal w dziejach włoskiej piłki nożnej. Postawił on wniosek o zdegradowanie Juventusu nawet do trzeciej ligi, a pozostałych trzech klubów - Lazio, Fiorentiny i AC Milan - do drugiej.
W swej mowie oskarżycielskiej prokurator Stefano Palazzi wystąpił o wykluczenie Juventusu z pierwszej ligi i zaliczenie mu sześciu karnych punktów w - jak to ujął - "lidze, do której zostanie cofnięty, a która musi być niższa od drugiej". Turyńskiemu klubowi jego zdaniem powinien ponadto zostać odebrany mistrzowski tytuł zdobyty w sezonie 2004-2005. Dodatkowo, stwierdził, nie należy przyznawać klubowi Fiata tytułu mistrza za sezon tegoroczny.
Dla Milanu prokurator zażądał przesunięcia do drugiej ligi i trzech punktów karnych, dla Fiorentiny i Lazio spadku do drugiej ligi i piętnastu punktów kary.
Komentatorzy podkreślają, że cios ten spotkał grających na Mundialu piłkarzy, wywodzących się przede wszystkim z czterech oskarżonych klubów, dosłownie na kilka godzin przed półfinałowym meczem z Niemcami.
Oskarżyciel domaga się też ukarania byłych członków kierownictwa Juventusu - Luciano Moggiego i Antonio Giraudo, głównych inicjatorów przestępczego systemu załatwiania przychylnych sędziów i "ustawiania" meczów. Palazzi wniósł o odsunięcie ich od sportu na pięć lat i pięć tysięcy euro grzywny za, jak wyjaśnił, "każde wykroczenie". Ponieważ w związku ze skandalem Moggi i Giraudo pożegnali się już ze sportem, prokurator nie wnioskował więc o usunięcie ich z federacji piłki nożnej. Kary tej zażądał natomiast dla pozostałych oskarżonych, w tym właściciela Fiorentini - znanego przedsiębiorcy Diego Della Valle, właściciela Lazio Claudio Lotito, byłego prezesa włoskiego związku piłki nożnej Franco Carraro i wielu zamieszanych w skandal sędziów.
Prokurator Palazzi określił system przekupywania sędziów wprowadzony przez Luciano Moggiego jako "niezwykle wyrafinowany".
- To wyrafinowanie najlepiej jest widoczne - podkreślił - w przypadku korzystnych decyzji sędziów w sytuacjach budzących wątpliwości. Według słów oskarżyciela "celem klubów zamieszanych w skandal było "zapewnienie klubowi przychylności sędziów", a dotyczyło to przede wszystkim Juventusu. Oskarżyciel odrzucił tezę obrońców oskarżonych, że łączyło ich zamiłowanie do "żakinady".
- Jest całkowicie niemożliwe, by kierowali się oni wyłącznie pragnieniem płatania figli - stwierdził Stefano Palazzi.
Jako jedyny oskarżony głos zabrał we wtorek na sali rozpraw Adriano Galliani, były prezes związku klubów pierwszej i drugiej ligi oraz wiceprezes Milanu. Oświadczył on, że zawsze postępował "lojalnie i poprawnie, tak w pracy, jak i w życiu" i nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności. Świadczą o tym nagrania jego rozmów telefonicznych, które prokuratura uznała za dowód winy.
Były sędzia Massimo De Santis opuszczając salę sądową oświadczył, że "panuje na niej wola wydania wyroków pokazowych i umycia rąk".
Proces zostanie wznowiony w środę rano. Wyrok spodziewany jest pod koniec tygodnia.
Sylwia Wysocka
(PAP) |
|